Od 23 listopada wjeżdżając do Hiszpanii trzeba mieć negatywny wynik testu PCR

Od 23 listopada Hiszpania zacznie wymagać testów PCR z negatywnymi wynikami dla podróżnych z krajów ryzyka, zgodnie z raportem ministra zdrowia Salvadora Illa do radnych wspólnot autonomicznych w Radzie Międzyterytorialnej Narodowego Systemu Zdrowia. Test musi zostać przeprowadzony 72 godziny przed przybyciem do Hiszpanii. 

 

Tablica odlotów na lotnisku
Inne środki kontroli stosowane obecnie wobec pasażerów, takie jak pomiar temperatury i kontrola wzrokowa pozostają bez zmian.

Kraje ryzyka

Aby określić, co jest uważane za kraj ryzyka, Hiszpania będzie przestrzegać dwóch kryteriów. Jeśli należysz do Europy lub strefy Schengen, będziesz kierować się mapą ryzyka opracowaną przez Europejskie Centrum Kontroli Chorób (ECDC, od angielskiego akronimu). Zgodnie z tym dokumentem wszystkie te kraje byłyby narażone na maksymalne ryzyko, z wyjątkiem Norwegii, Finlandii i Grecji, więc ich obywatele powinni przedstawić taki dowód.

 

Formularz Kontroli Sanitarnej

Wymóg będzie zawarty w Formularzu Kontroli Sanitarnej. Każdy pasażer ma obowiązek wypełnić go przed wjazdem do kraju. Obsługa lotniska w każdej chwili możne poprosić pasażera o okazanie zaświadczenia o negatywnym wyniku. Zaświadczenie musi być oryginałem sporządzonym w języku hiszpańskim lub angielskim. Można go wypełnić w aplikacji Spain Travel Health-SpTH, a także w formie papierowej przed wejściem na pokład. Wtedy również należy przedstawić oryginał zaświadczenia o wykonaniu testu diagnostycznego.

 

Minister Turystyki Reyes Maroto zaznaczył, że środek ten gwarantuje, że Hiszpania jest bezpiecznym miejscem do podróżowania.

 

Tematy: